Przegląd Prasy.
VIP
Dołączył: Wto Sie 16, 2005 17:29 Posty: 1697 Skąd: --
|
Wysłany: Wto Wrz 23, 2008 21:13 Temat postu: RPO chce pomóc mieszkańcom Kryształowego |
|
|
RPO chce pomóc mieszkańcom Kryształowego
Rzecznik Praw Obywatelskich spotkał się z gdańszczanami, których mieszkania mają zostać zlicytowane, bo deweloper zanim przekazał im akt własności, zbankrutował. - Ci ludzie są ofiarami sytuacji - mówi terenowy pełnomocnik RPO w Gdańsku i obiecuje pomoc
W biurze Krzysztofa Szerkusa, pełnomocnika RPO zjawiło się wczoraj kilkudziesięciu mieszkańców Osiedla Kryształowego. Odpowiadali na pytania, osobiście relacjonowali historię sporu z deweloperem, który trwa już siedem lat. Deweloper - CT Budowlana ze Straszyna - w 2001 roku zakończył budowę trzech bloków na gdańskim Jasieniu. Zgodnie z pisemną umową, nabywcy zapłacili firmie za mieszkania, otrzymali klucze i meldunek. 70 rodzin potwierdziło u notariusza akt przeniesienia własności. Reszta - 31 rodzin - nie zdążyła, bo deweloper popadł w długi i hipotekę zajęły banki. Majątek dewelopera przejął syndyk, który nie godzi się na żadną formę ugody. Sąd, który nadzoruje działalność syndyka, tłumaczy, że przyczyny odmowy jej zawarcia są dwie. Po pierwsze, lokatorzy mają tylko pisemne umowy o kupnie, bez aktu notarialnego. Po drugie, te 31 rodzin jako wierzyciele dewelopera znajdują się dopiero w tzw. szóstej grupie zaspokojenia, a przed nimi są m.in. skarb państwa i banki. Długi firmy CT Budowlana sięgają dziś 23,2 mln zł.
- Nawet jeśli działania syndyka są zgodne z literą prawa, mogą naruszać zasady współżycia społecznego i sprawiedliwości społecznej - dodaje Krzysztof Szerkus. - I tak jest w tym przypadku. Ci ludzie w niczym nie zawinili, a mogą stracić dach nad głową. Jakie kroki podejmę? Zdecyduję w ciągu tygodnia. Chcę jeszcze zajrzeć do dokumentacji sądowej.
RPO ma prawo formułować opinie, wystosowywać apele, brać udział w postępowaniu sądowym, składać skargę kasacyjną na orzeczenia sądu oraz doprowadzać do podjęcia inicjatywy ustawodawczej poprzez poszczególnych ministrów oraz posłów.
- Przez te siedem lat odbiliśmy się od drzwi niejednego posła i ministra - mówi Ireneusz Ziółkowski, który reprezentuje lokatorów Os. Kryształowego. - Jedyną osobą, jaka się za nami ujęła był przewodniczący rady miasta Bogdan Oleszek, który bardzo zaangażował się w sprawę. Teraz chce nam pomóc także RPO. Pojawiła się nadzieja, bo wiele osób jest już na skraju załamania nerwowego. A przecież prawo pozwala syndykowi zawrzeć z nami ugodę.
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto 2008-09-23 |
|